Z wszystkich postów, jakie umieściliśmy na Facebooku od początku istnienia naszego konta, był jeden, który spotkał się z wyjątkowym zainteresowaniem.
Uzyskał (organicznie) ponad 50 tysięcy wyświetleń, zebrał ponad 400 komentarzy, ponad 2600 osób postanowiło go udostępnić. A był to post opowiadający o… skrzypłoczach.
Dziś autorka tego posta, Małgosia Żywicka, opowiada o tych fascynujących zwierzętach. Ta opowieść pokazuje dlaczego skrzypłocze są takim fenomenem.